środa, 1 października 2014

Prolog

Olivia:

  -Czemu ty mi to robisz?! Czemu akurat ja?!- krzyczałam wściekła. Czułam,że długo nie wytrzymam pod tak dużym napięciem emocjonalnym. Tego było dla mnie za wiele. Mój charakter jest tak nieprzewidywalny,że sama nie wiem co mogę za chwilę zrobić.

 -Sama pozwoliłaś mi na to,abym dostał się do twojego życia.- wydawało się,że on nic sobie z tego nie robi. Stał oparty o mur ciemnego zaułka,niewzruszony i tak bardzo obojętny.
Jak mnie to w nim denerwowało. Często taki był,czyli zimny,oschły,stawiający na pierwszym miejscu swoje racje.
-Nieprawda! I dobrze wiesz,że nie dałeś mi żadnego wyboru. Sam wpakowałeś się do mojego życia z butami.- tętno wybijało co raz szybszy rytm,a na plecach czułam zimny pot.

Ashton:

Ona nawet nie a pojęcia co teraz czuję. Nie wie ile trudu mi zadało samo to żeby nie krzywdzić jej. Mam swoją przeszłość,której się za wszelką cenę chciałem pozbyć,ale nie pozbędę. Coś co się już stało,nie zniknie,nie cofnę czasu.

 Chroniłem ją za wszelką cenę. Przed wszystkim. Czy tego chciała czy nie,musiałem przy niej być. Czy z przymusu? Nie. Ja chciałem przy niej być. Sprawia,że jestem choć w małym stopniu taki,jaki bym chciał. To właśnie ta Olivia sprawiała moje życie jaśniejszym,radośniejszym.
  Co w niej kochałem? Wszystko,ale najbardziej ten jej uśmiech,niosący za sobą ciepło i dobro,pełne wargi,o i te cudne niebieskie oczy,które próbowały się wwiercić w moje myśli.
Tak bardzo się różnimy...,ale to właśnie to sprawiało,że pasowaliśmy do siebie idealnie.
  To co ma miejsce teraz,po raz pierwszy przerosło mnie.
-To może to będzie rozwiązaniem?- zza paska wyjąłem broń,z którą prawie nigdy się nie rozstawałem.
-Ashton,co ty robisz?!-krzyknęła przerażona. Wiem,że nie powinienem narażać ją na to wszystko,ale nie widzę już innego wyjścia.

Olivia:

  Chłopak trzymał w zaciśniętej dłoni czarny pistolet. Przerażenie przepełniło mnie dogłębnie. Wiem do jakich rzeczy zdolny jest Ashton,często nawet byłam w stanie przewidzieć jego posunięcie. A teraz nie mogłam nic stwierdzić, ani zrobić. Bałam się,tak bardzo się bałam.


  Chłopak uniósł dłoń i...


_________________________________________________

Bohaterowie:

Ashton Irwin - główny bohater

Olivia Black - główna bohaterka


Shane Winter - przyjaciel Olivii

Jessica Armstrong - najlepsza przyjaciółka Olivii

Calum Hood - jeden z trójki najlepszych przyjaciół Ashton'a

Michael Clifford - kolejny z przyjaciół Ash'a

Trzeci z przyjaciół Irwin'a.


______________________________________________________________-
Jeeeeej,jest i prolog.
Jeśli chcecie znać losy Olivii i Ashton'a,zapraszam w takim razie do czytania. :D Mam nadzieję,że was nie zawiodę i spodoba wam się ich historia.

Calum's Angel

1 komentarz:

  1. Świetny prolog *.* Zapraszam do siebie >>> http://luke-hemmings-fanfiction2014.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń